Wszystko co dobre szybko się kończy… I w taki oto sposób minął nam dzień ostatniego wyjazdu w tym sezonie nad morze. Po raz ostatni tego lata odwiedziliśmy Darłówko.
Poprzednim razem gdy odwiedziliśmy Sarbinowo pogoda spłatała nam figla i w dniu wyjazdu do Darłówka otrzymaliśmy rekompensatę w postaci upalnego wręcz dnia! Nie było chyba nikogo kto by nie skorzystał z błogiego wypoczynku na plaży i ostatnich promieni słońca nad Bałtykiem. Społeczność zarówno starsza jak i młodsza począwszy od wnucząt po babcie, sąsiadki i sąsiadów pokazała, że potrafi się integrować, razem się śmiać do łez i przede wszystkim współpracować bez najmniejszych problemów. Początkowo były obawy o to jak będzie. Czy się spodoba? Czy każdy z osobna będzie zadowolony, ale wszystko wyszło na 3xTAK! Oby tak dalej. Kończą się wakacje, ale nie rok a skoro mamy trochę czasu to czas pomyśleć nad kolejnym wyjazdem lecz jeśli chodzi o Bałtyk musimy niestety poczekać do przyszłego roku …
Radosław Wojtecki